Od nowego roku w Policyjnej Izbie Zatrzymań dojdzie do poważnych zmian. Nie będzie tam już pracował lekarz, a to może oznaczać, że wiele pijanych osób zatrzymanych przez policjantów trafi do szpitali. A to może oznaczać poważne kłopoty zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów.
Od 1 stycznia 2016 roku w Policyjnej Izbie Zatrzymań nie będzie pracował lekarz. To może doprowadzić do tego, że wiele pijanych osób, które nie wymagają pomocy medycznej będzie najprawdopodobniej trafiało do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. A to np. dla Radomskiego Szpitala Specjalistycznego może oznaczać poważne problemy.
– Myślę, że to skomplikuje sytuację nie tylko samorządowi, ale i policji, bo przecież policja będzie nadal musiała zatrzymywać nietrzeźwe osoby, które popełniają przestępstwa.Policja sama pozbyła się źródła finansowania – uważa Rafał Czajkowski, sekretarz miasta.
Dodajmy, że miasto partycypowało w kosztach utrzymania Policyjnej Izby Zatrzymań. Władze Radomia już opracowują plan awaryjny na wypadek napływu osób nietrzeźwych do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
– Poszukiwane jest pomieszczenie, w którym te pijane osoby będą przetrzymywane. Jest tylko pytanie, jaki byłby koszt takiego remontu i na kiedy takie pomieszczenie udałoby się przygotować – dodaje Rafał Czajkowski.
Niepokoju związanego ze zmianami w funkcjonowaniu Policyjnej Izby Zatrzymań nie kryją także władze Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego, do którego ostatnio coraz rzadziej przywożono nietrzeźwych.
– Zdecydowanie mniej, to były jednostkowe przypadki. Natomiast poprzednio rzeczywiście sytuacja była dramatyczna – uzupełnia Tomasz Skura, prezes zarządu Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.
– Opieka nad pijanym pacjentem jest bardzo trudna – podkreślają lekarze.
– Pacjent pod wpływem alkoholu to zawsze pacjent problematyczny. To jest osoba, która nie kontroluje siebie ani czynności fizjologicznych ani wypowiadanych słów. Często są to osoby agresywne. Z tą agresją wiąże się bardzo duże zaangażowanie personelu medycznego, pomocniczego, ochrony – mówi Piotr Roczniak, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w MSS.
Przypomnijmy, że ostatnio gmina miasta Radomia przekazała na utrzymanie Policyjnej Izby Zatrzymań około 300 tys. zł.