Osób bez pracy ubywa, przybywa za to pieniędzy na aktywne formy walk z bezrobociem. Takie dane przedstawił Mirosław Ślifirczyk, starosta powiatu radomskiego. Jak wynika z danych, w 2015 roku w Radomiu i powiecie zatrudnienie znalazło prawie 3 tys. osób, a w 2016 roku na pomoc bezrobotnym pośredniak wyda prawie 63 mln zł.
Pod koniec grudnia 2015 roku w Powiatowym Urzędzie Pracy w Radomiu było zarejestrowanych 30 tys. 469 bezrobotnych. W porównaniu do końca 2014 roku, kiedy to osób bez pracy było 33 tys. 387 osób, bezrobocie spadło o 2 tys. 918 osób. Wpływ na to miały m.in. aktywne formy z bezrobociem, na które radomski pośredniak w 2015 roku wydał ponad 48 mln zł. W 2016 roku urząd pracy przeznaczy m.in. na staże, refundacje stanowisk pracy oraz dofinansowanie na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej prawie 63 mln zł.
– Będzie więcej pieniędzy na walkę z bezrobociem. Mamy nadzieję, że zarówno koniunktura gospodarcza, która jest korzystna dla całego kraju, jak i całego regionu spowoduje, że stopa bezrobocia i samo bezrobocie będą problemem mniej dotkliwym dla miasta i powiatu radomskiego – stwierdził Mirosław Ślifirczyk, starosta radomski.
Od 2016 roku radomski pośredniak dysponuje również nową formą pomocy dla bezrobotnych.
– Od 1 stycznia weszła w życie nowa forma pomocy, uchwalona przez poprzedni sejm. To tzw. refundacja kosztów zatrudnienia osoby bezrobotnej do 30 roku życia. Polega to na tym, że my refundujemy najniższą pensję plus składkę ZUS, a więc cały koszt zatrudnienia przez 12 miesięcy – poinformował Józef Bakuła, dyrektor PUP w Radomiu.
Po tym czasie to pracodawca będzie musiał zatrudnić konkretną osobę na kolejne 12 miesięcy. Tym samym nowa forma aktywnej walki z bezrobociem zapewni młodej osobie zatrudnienie na umowę o pracę przez dwa lata. Jak przekonuje dyrektor Bakuła, zainteresowanie tym wsparciem jest bardzo duże, a pośredniak już rozpatruje pierwsze wnioski.