Pokazy broni armii amerykańskiej z okresu wojny w Korei, inscenizacje militarne, zabawy i konkursy, pokazy zabytkowych samochodów i motocykli, historyczny pasaż handlowy, a także koncerty. To wszystko czekało na mieszkańców Radomia podczas hucznego świętowania 60-tych urodzin „Centrum Handlowego Korej”.
Mieszkańcy Radomia znają to miejsce doskonale. Kto z nas nie robił zakupów na Koreji? W końcu to najstarsze i największe w mieście targowisko. To właśnie tam szczególnie w czwartki można kupić prawie wszystko. Nic dziwnego, że na imprezę urodzinową targowiska, czyli Historyczny Piknik Rodzinny „Korej. 60 lat minęło…” przybyły tłumy radomian.
– Mamy dwie rocznice spółki Korej. Jedną z nich jest rocznica założenia spółki kupieckiej, czyli dwudziestolecie spółki kupieckiej Korej. Trzeba pamiętać też o tym, że swoje tradycje czerpiemy z miejsca w którym w tej chwili funkcjonujemy. Chcieliśmy pokazać mieszkańcom Radomia i okolicznych miejscowości skąd tak naprawdę wzięła się nazwa spółki Korej oraz podziękować, że są z nami przez tyle lat – informuje Artur Szymański, prezes zarządu spółki Korej
Na temat genezy powstania nazwy targowiska są dwie teorie. Jedna mówi, że kiedy w 1952 roku przeniesiono je z Rajtszuli na Obozisko, mieszkańcy Radomia narzekali, że to daleko jak do Korei, w której właśnie wtedy trwała wojna. Historyk, Przemysław Bednarczyk, ma jeszcze jedną ciekawostkę historyczną na ten temat.
– Dochodziło dość często na targu do dość zdecydowanych i stanowczych pertraktacji finansowych, z użyciem pięści. Dlatego też niektórzy mawiali, że biją się na targowisku jak w Korei. W ten sposób ta nazwa została ukuta – opowiada Przemysław Bednarczyk, prowadzący Historyczny Piknik Rodzinny
Organizatorom festynu, wspólnie z licznymi grupami rekonstrukcyjnymi, udało się stworzyć wyjątkowe widowisko.
Podczas pikniku nie zabrakło również muzyki, a gwiazdą wieczoru była radomska grupa Ira. Zespół zagrał swoje największe przeboje. Nie zabrakło również utworów z najnowszej płyty „MY”.