Z Radomia do Lwowa? Czemu nie. Od ponad miesiąca pasażerowie mogą latać z radomskiego lotniska właśnie na Ukrainę i jak podkreślają władze portu ten kierunek cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców Radomia i okolic. Przy okazji postanowiliśmy sprawdzić, jaką popularnością cieszą się pozostałe kierunki lotów.
Od 23 czerwca pasażerowie mogą latać do Lwowa z radomskiego lotniska. Po ponad miesiącu od uruchomienia nowego kierunku, władze portu zauważają, że loty na Ukrainę cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony podróżnych.
– Jesteśmy mile zaskoczeni, że trafiliśmy w gusta głównie radomian. Bo od jakiegoś czasu prowadzimy ankietę na lotnisku. Przede wszystkim kto, skąd, tzn. gdzie mieszkają nasi pasażerowie – miejsce zamieszkania i są to głównie radomianie, mieszkańcy Zwolenia i okolic. Także jesteśmy zadowoleni, że trafiliśmy w gusta radomian otwierając kierunek Lwów – mówi Dorota Sidorko, prezes Portu Lotniczego Radom.
Od 20 czerwca na radomskim lotnisku obowiązuje nowa, wakacyjna siatka połączeń. Zmieniły się m.in. dni i godziny wylotów do Berlina oraz Pragi. W sezonie letnim SprintAir realizuje również dodatkowe niedzielne połączenie do Wrocławia oraz dodatkowy lot na trasie Radom-Gdańsk. Jak się okazuje ten drugi kierunek jest hitem sprzedażowym.
02:20 Gdańsk cieszy się powodzeniem, bo samoloty w jedną i w drugą stronę są pełne. Praga też się sprzedaje, także weekendowo jest zainteresowanie. Do Wrocławia na okres wakacji troszeczkę nam mniej osób podróżuje, ale myślę, że po prostu poza wakacjami to byli studenci, to były jakieś loty biznesowe. A w tej chwili jest okres urlopowy i wakacyjny. No i Berlin jest tak naprawdę na ostatnim miejscu, jeżeli chodzi o ilość pasażerów na dzień dzisiejszy – dodaje Dorota Sidorko, prezes Portu Lotniczego Radom.
Wakacyjna siatka połączeń radomskiego lotniska ma obowiązywać do 29 października.