Od piątku w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” będzie można oglądać wystawę ,,Od Malewicza do Strzemińskiego”. Wystawa organizowana jest w ramach ogólnopolskich obchodów Roku Awangardy.
– Jednym z takich artystów, którzy odpowiednio ustosunkowali się do problemu kosmicznego widzenia świata był Kazimierz Malewicz – mówi Janusz Zagrodzki, kurator wystawy.
Jego próba wizualizacji czasoprzestrzeni zafascynowała wielu artystów, między innymi Władysława Strzemińskiego.
– Malewicz nazwał swoją wizję suprematyzmem. Czymś najwyższym, czymś, co w jakiś sposób miało wypełnić wszystkie dotychczasowe poszukiwania – mówi Janusz Zagrodzki.
Na wystawie będzie można zobaczyć także prace rzeźbiarki Katarzyny Kobro, czy prace awangardowych artystów powojennych, takich jak Henryk Stażewski czy Stefan Gierowski. Wystawa to zbiór 120 prac: obrazów, rysunków, rzeźb, grafik, plakatów, fotografii, a także wielu cennych materiałów archiwalnych. Część z nich w ogóle nie była nigdzie prezentowana. Prace pochodzą głównie z kolekcji prywatnych. Część to zbiory z Muzeum Jacka Malczewskiego, czy np. z Muzeum Ziemi Chełmskiej. Jednym z elementów wystawy będzie także projekcja ostatniego filmu Andrzeja Wajdy „Powidoki”, opowiadającego o Władysławie Strzemińskim. Wernisaż wystawy w piątek, o godz. 18.00. Projekcja filmu zaplanowana jest na godz. 20.15.
Patronat nad imprezą objął prezydent Polski Andrzej Duda.