Tak w tej chwili wygląda dawna ciepłownia, która powstała na terenie ograniczonym ulicami Energetyków oraz Marii Gajl. Obiekt od dawna stoi pusty. Cały kompleks należy do spółki Radpec.
– Tam kiedyś była ciepłownia, która miała być elektrociepłownią. I wybudowana zresztą przez Elektrownię Kozienice. Potem na skutek różnych zawirowań, została ta ciepłownia doprowadzona do upadłości. Majątek został praktycznie sprzedany, także tam teraz poza budynkami, praktycznie rzecz biorąc pustymi i pracującą stacją wody DEMI opartej na odwróconej osmozie nie ma nic – poinformował dr inż. Krzysztof Zborowski, prezes spółki Radpec.
Władze Radpecu mają jednak pomysł na to, aby zagospodarować całą nieruchomość. Chodzi tu przede wszystkim o ekologiczne źródła energii.
– Bardzo możliwe, że część terenu sprzedamy. Bardzo możliwe, że będziemy chcieli tam wybudować np. jakieś farmy fotowoltaiczne, żeby być firmą jeszcze bardziej zieloną albo wiatraki i teraz pracujemy nad tym tematem – dodał dr inż. Krzysztof Zborowski, prezes spółki Radpec.
Koncepcja zagospodarowania dawnej ciepłowni i terenu wokół niej ma powstać we współpracy z Uniwersytetem Technologiczno – Humanistycznym.