We wtorek, w trakcie programu „Kontrast”, Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu poinformował, że konkurs na stanowisko dyrektora Zespołu Szkół Samochodowych został unieważniony.
– Pewnie ma prezydent prawo, ale przydałoby się uzasadnienie. Osoba taka jak ja, radny, nie wiem z jakiego powodu, taki sposób działania prezydenta został zaprezentowany. Napisałem interpelację. Mam nadzieję, że ta sytuacja zostanie wyjaśniona, bo dla mnie jest to sytuacja niedopuszczalna, że unieważnia się konkurs, który został przeprowadzony – powiedział Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu, PiS.
Jednak wiceprezydent Karol Semik przekonuje, że prezydent miał prawo unieważnić konkurs na dyrektora „Samochodówki”.
– Konkurs, który odbył się 13 kwietnia został unieważniony przez prezydenta na podstawie prawa, które przysługuje prezydentowi, w przypadku, gdy doszło do nieupoważnionego niedopuszczenia kandydata do procedury konkursowej, a taki przypadek miał miejsce, że jeden z kandydatów nie został dopuszczony przez komisję – poinformował Karol Semik, wiceprezydent Radomia.
A wszystko przez brak ważnej oceny pracy kandydata na stanowisko dyrektora szkoły.
– Jeden z kandydatów, który był i jest pracownikiem Zespołu Szkół Samochodowych w Radomiu, 19 stycznia bieżącego roku poprosił panią dyrektor o ocenę pracy, ponieważ kandydat musi mieć aktualną ocenę pracy z ostatnich pięciu lat. Kandydat posiadał ocenę z 2013 roku, czyli ona stawała się nieważna w momencie konkursu i pomimo trzykrotnego pisemnego proszenia panią dyrektor, tej oceny nie otrzymał do dnia konkursu – wyjaśnił wiceprezydent Karol Semik.
Dyrekcja szkoły miała co prawda trzy miesiące na wydanie oceny, jednak jak mówi wiceprezydent Karol Semik, sytuacja w jakiej znalazł się kandydat na dyrektora była specyficzna, a brak ważnej oceny pracy uniemożliwił mu start w konkursie. Takie zachowanie dyrekcji szkoły, zgodnie z orzecznictwem sądowym, uznawane jest, jak podkreśla wiceprezydent Semik, za nielegalne blokowanie udziału w konkursie. Dlaczego ocena pracy nie została wydana na czas?
– Ja zadałem nawet pytanie na komisji konkursowej. Nie mogę ujawniać odpowiedzi, bo obrady komisji są objęte tajemnicą. Natomiast było to dla mnie niezrozumiałe, również jako byłego dyrektora szkoły, bo faktycznie termin trzech miesięcy jest terminem, który może być realizowany, ale w przypadku, kiedy pani dyrektor posiadała wiedzę, że nauczyciel z jej szkoły kandyduje i tej oceny nie wydała to byłoby to legalizowanie czegoś, co jest nieformalne – zakończył Karol Semik, wiceprezydent Radomia.
Dodajmy, że magistrat ogłosił już drugi konkurs na dyrektora „Samochodówki”. Chętni mogą zgłaszać swoje kandydatury do 22 maja do wydziału edukacji Urzędu Miejskiego w Radomiu.