Adam Bielan, wicemarszałek Senatu, który we wtorek był gościem porannego programu Kontrast Plus telewizji Zebrra poinformował, że Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze mogłoby już podpisać umowę operacyjną ze stroną wojskową ws. funkcjonowania lotniska komplementarnego w Radomiu. Jednak zdaniem wicemarszałka Adama Bielana na tę chwilę nie jest to możliwe, bowiem władze spółki Port Lotniczy Radom opóźniają procedurę związaną z przejęciem przez PPL lotniska na Sadkowie.
– PPL mógłby tak naprawdę dzisiaj zostać zarządcą tego lotniska. Niestety mamy duże opóźnienia ze strony miasta, a właściwie po stronie spółki, która zarządza lotniskiem w Radomiu. To są opóźnienia związane z procedurą likwidacyjną tej spółki i w formule pre – pack. To jest taka nowatorska formuła, która obowiązuje w polskim prawodawstwie od kilku lat. Zresztą w Radomiu już testowana swego czasu – powiedział Adam Bielan, wicemarszałek Senatu.
Według wicemarszałka Bielana, współpraca z Portem Lotniczym Radom i władzami miasta przez kilka miesięcy była prawidłowa, jednak od kilku tygodni uległa pogorszeniu.
– Mieliśmy dobry kontakt z prezydentem, były regularne spotkania. Spotykamy raz na dwa tygodnie Warszawie, w towarzystwie ministra infrastruktury, prezesa PPL. To były dobre spotkania. Nagle okazuje się, że spółka Port Lotniczy Radom nie przesyła dokumentów, nie podpisuje umów, jakieś dziwne rzeczy się tutaj dzieją. Ja rozumiem, że w pewnym sensie te osoby ze spółki Port Lotniczy Radom są w sytuacji karpia, który ma organizować Wigilię, bo likwidują swoje miejsca pracy. Ale mam nadzieję, że wszyscy w Radomiu rozumieją, jak ważna jest to inwestycja i nie można dla jednego czy drugiego miejsca pracy jakiejś pani prezes czy pana prezesa wstrzymywać tak ważny projekt – dodał Adam Bielan, wicemarszałek Senatu.
Tymczasem Radosław Witkowski, prezydent Radomia, który był gościem programu Kontrast Plus w środę stwierdził, że prace w spółce Port Lotniczy Radom przebiegają prawidłowo, co miała wykazać przeprowadzona na początku tygodnia kontrola.
– Audyt wypada dla Portu Lotniczego Radom całkiem nieźle, zważywszy na to, że procedurę przejęcia otrzymaliśmy 30 kwietnia. Dzisiaj mamy 16 maja. To do 16 maja została wykonana dynamicznie duża praca po to, żeby spełnić te wymagania – oświadczył Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Jednocześnie prezydent Witkowski zapewnił, że spółka jest w ciągłym kontakcie z instytucjami zaangażowanymi w proces funkcjonowania lotniska w Radomiu.
– Dziś np. zwróciliśmy się do Urzędu Lotnictwa Cywilnego, bardzo ważnej instytucji z prośbą o wyjaśnienie kilku kwestii. Nie zapominajmy, że nasze lotnisko jest współużytkowane przez stronę wojskową i również interesy wojska musimy mieć tutaj na uwadze. Nie wyobrażam sobie, że jedną decyzją zablokujemy w ogóle loty szkoleniowe naszych pilotów, jak również miejmy w pamięci, że ostatni weekend sierpnia to Międzynarodowy Pokazy Lotnicze z okazji stulecia polskiego lotnictwa i tu również wszystkie kwestie muszą być dopięte na ostatni guzik – zakończył Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Do sprawy będziemy wracać.