Mnóstwo wzruszeń i radości dostarczyła promocja książki o Zdzisławie Radulskim, legendzie Radomiaka Radom. Książka „Hrabia Dusz” została zaprezentowana w piątek w hotelu Promenada. Na promocję tej niezwykłej pozycji bohaterowie całego wydarzenia przybyli w hoolywodzkim stylu. Na hrabiego Zdzisława Radulskiego czekało gorące powitanie.
Sama prezentacja książki była doskonałą okazją do poznania historii Zdzisława Radulskiego, który od kilkudziesięciu lat jest ikoną Radomiaka Radom, a także znanym kulturystą, fizjoterapeutą oraz instruktorem pływania, który wyszkolił m.in. wielu ratowników.
– Jestem bardzo wzruszony i wreszcie doczekałem się czegoś o mnie. Może nie jest to taka książka, która wprawiałyby nas w humor, bo są przykre sprawy, moje dzieciństwo za okupacji, to jest wszystko smutne. Ale takie miałem życie. Od małego wdrapywałem się po drabince, pazurami, wyżej i wyżej i doszedłem tam, gdzie teraz jestem. Trudne było moje życie. Ale ciągle kochałem ludzi, a ludzie kochali mnie – powiedział Zdzisław Radulski, bohater książki „Hrabia Dusz”.
W trakcie prezentacji książki wiele osób podkreślało, jak dobrym i ciepłym człowiekiem jest Zdzisław Radulski. Sam bohater promocji stwierdził, że zawsze starał się pomagać swoim podopiecznym i przekazywać im niezbędną wiedzę.
– Ja pracowałem w wielu dyscyplinach sportu i każdego człowieka młodego, który zabiera się za sport zawsze go polecałem, zawsze go monitorowałem, zawsze byłem z nimi i na dobre i na złe. A zawsze mu życzyłem, że ten swój sukces życiowy osiągnie i będzie najlepszy – dodał Zdzisław Radulski.
O pracy nad książką opowiadał jej autor, Andrzej Mędrzycki, ikona radomskiego dziennikarstwa, który prywatnie jest wielkim przyjacielem Zdzisława Radulskiego.
– Ogromne wzruszenie, ogromna satysfakcja. Nie przypuszczałem, że ta książka będzie cieszyła się tak wielką popularnością. Jest to dla mnie bardzo sympatyczny, piękny moment w moim twórczym życiu dziennikarskim. Nie przypuszczałem, że ten życiorys, bardzo piękny, bardzo poruszający Dzidka Radulskiego będzie odebrany w tak życzliwy i ciepły sposób – oświadczył Andrzej Mędrzycki, autor książki „Hrabia Dusz”.
Jak podkreślił Andrzej Mędrzycki, praca nad książką dostarczyła mu mnóstwo satysfakcji.
– To jest moja pierwsza książka, którą napisałem pod presją Zdziśka, nawiasem mówiąc, bo chciał, żeby ten jego życiorys w jakiś sposób był skwitowany. Oczywiście nie tylko może jego, ale całego środowiska sportowego. Wziąłem się za to pewnego dnia i coś z tego wyszły po prostu – uzupełnił Andrzej Mędrzycki.
Książki „Hrabia Dusz” nie byłoby, gdyby nie olbrzymie zaangażowanie Alicji Cichawy i Rafała Kruka, wydawców biografii, którzy właśnie w ten sposób chcieli uhonorować legendę Radomiaka Radom.
– W ogóle premiera dzisiejsza przerosła wszelkie nasze oczekiwania. Mam nadzieję, że to nie jest tylko nasza zasługa, ale też państwa, którzy włączyli się w organizację tej premiery, ale też wszystkich ludzi, sympatyków, którzy na tę premierę przybyli. Serdecznie za to dziękujemy, bo to jest nasz wspólny sukces. To już padło podczas tej dzisiejszej premiery: niezwykła książka o niezwykłym człowieku, napisana przez niezwykłego człowieka. Niezwykła książka o niezwykłym człowieku, napisana przez wybitnego redaktora. Mam nadzieję, że nasze dzieło jest tylko wisienką na torcie – zaznaczyła Alicja Cichawa, nmedia.pl, wydawca książki „Hrabia Dusz”.
– Ja myślę, że to, co ja czuję jest nieważne. To co czuje Zdzisław, nasz hrabia, to jest ważne. Widząc przejęcie na jego twarzy. Łzy w oczach. Duma. Przede wszystkim ta premiera pokazała, jak ważnym człowiekiem jest Zdzisław Radulski dla radomskiego sportu. Ikona. Ja myślę, że śmiało możemy mówić, że to jest legenda. Ja nie mam innych słów. To jest legenda – zakończył Rafał Kruk, pomysłodawca książki „Hrabia Dusz”.
Na zakończenie premiery na chętnych czekał tort, można było także zrobić sobie z bohaterami prezentacji pamiątkowe zdjęcie oraz wziąć autografy. Dodajmy, że jeden procent ze sprzedaży książki „Hrabia Dusz” będzie przekazany na rzecz fundacji, która pomaga osobom zmagającym się z chorobami nowotworowymi.