„Mustang dla Mikołaja” to charytatywna akcja zorganizowana w Radomiu dla Mikołaja z okazji jego szóstych urodzin. Jednocześnie podczas mini złotu Mustangów przeprowadzona została zbiórka rzeczy dla świetlicy Oddziału Pediatrycznego Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.
– Ogłosiliśmy akcję na spotted, zebrało się dużo ludzi, którzy chcieli użyczyć swoich Mustangów. Chodziło głównie o przejażdżkę mojego syna. Natomiast w mojej głowie stworzył się pomysł, żeby pomóc szpitalowi, który często odwiedzamy z dzieckiem. Szpital miał bardzo dużo potrzeb – mówiła Wioleta Cieślak, organizator akcji „Mustang dla Mikołaja”.
– Oczywiście dysponowaliśmy szeregiem różnych gier i pomocy dydaktycznych, ale w tej chwili jest ich o wiele więcej i są ciekawsze. Nasza pani pedagog będzie mogła je wykorzystać w pracy – dodał Paweł Strus, kierownik Oddziału Pediatrycznego Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.
Podczas akcji udało się zebrać m.in. artykuły papiernicze, zabawki oraz gry.
– Udało nam się zorganizować kolorowe dodatki, ozdoby, stoliki i krzesełka, pojemniki, dywaniki, pufki do sali świetlicy. Myślę, że to nie koniec akcji, ponieważ szpital potrzebuje jeszcze kilku rzeczy – poinformowała Wioleta Cieślak.
Jak mówił Paweł Strus, kierownik Oddziału Pediatrycznego, dzieci będą chętniej korzystały z szpitalnej świetlicy, ponieważ teraz znajduje się tam odpowiednie doposażenie dostosowane do wieku pacjentów.
– Będą chętnie korzystały, ponieważ naturą dzieci jest ciekawość i bardzo chętnie podejmują nowe wyzwania i zabawy, które angażują je bardziej niż zabawy dotychczasowe – powiedział Paweł Strus.
Mimo udanej zbiórki nadal w szpitalnej świetlicy brakuje najpotrzebniejszych rzeczy.
– Jest potrzebny głośnik do muzyki, ponieważ chcieliśmy dzieciom puszczać muzykę, bo tutaj jest troszkę smutno. Chcemy umilić dzieciom w ten sposób pobyt na oddziale. Dodatkowo są potrzebne dwa wentylatory, ponieważ ze względu na przepisy nie można tutaj otwierać okien. To jest siódme piętro, a w lecie jest tutaj bardzo ciepło, ponieważ nie ma tutaj klimatyzacji. Jest potrzebna również tablica korkowa, ale to musi być tablica, która stoi na sztalugach bądź stojakach, ponieważ chcemy wieszać prace najmłodszych artystów z oddziału – oznajmiła Wioleta Cieślak, organizator akcji „Mustang dla Mikołaja”.
Dodajmy, że osoby, które chcą wspomóc świetlicę również mogą włączyć się do akcji poprzez kontakt z Wioletą Cieślak na Facebooku.