W hali sportowej Publicznej Szkoły Podstawowej imienia Jana Pawła II w Szydłowcu już po raz drugi odbyły się Targi Pracy organizowane przez Urząd Miasta w Szydłowcu. Ponad trzydziestu wystawców w swojej ofercie miało ponad 700 ofert pracy.
– Jeśli chodzi o wystawców mogą tutaj znaleźć z pewnością pracowników. Jeśli chodzi o osoby, które szukają pracy no to właśnie tą tytułową prace. Jest ponad 30 wystawców, ponad 700 wystawców. Jest to bardzo dużo jak na takie targi, jak na drugą edycję to wydaję mi się jest bardzo dobrze. Są przeróżne branże, od monterskich przez hutę szkła, spa, produkcje narzędzi, są urzędy pracy z różnych miejscowości także jest tego naprawdę dużo i każdy znajdzie coś dla siebie – mówi Michał Szymkiewicz z Urzędu Miejskiego w Szydłowcu.
– Myślę, że to robi wrażenie. W tej chwili widzimy, że pierwsza fala tych osób, które tutaj szukały pracy już za nami, ale z tego, co rozmawiałem z wystawcami spore zainteresowanie. Liczą na to, że te targi będą owocne bo w tej chwili już mamy rynek pracodawcy. Już bardziej pracodawcy jednak szukają tych pracowników niż jest odwrotnie chociaż pewnie takich osób, które chciały tutaj znaleźć prace też było sporo i myślę, że właśnie skojarzyliśmy ich dzisiaj – tłumaczy Artur Ludew, burmistrz Szydłowca.
Wśród wystawców byli reprezentanci przeróżnych branż zawodowych.
– Poszukuje pracy raczej w zawodzie mechanika. Takie mam wykształcenie. Ostatnio pracowałem w Biella Polska, która niestety upadła, jako operator na różnych maszynach. Żadna praca nie jest mi obca. Do każdej mogę się przystosować – wyjaśnia Wiesław Sobański, poszukujący pracy.
– Ciekawa inicjatywa ponieważ jest tutaj wielu wystawców z wielu branży. Jest to naprawdę zróżnicowane i myślę, że każdy może znaleźć coś dla siebie, a także tutaj pracodawcy mogę się wystawić i mogą znaleźć kogoś, kto naprawdę szuka tej pracy i to jest odpowiednie miejsce, żeby właśnie ta pracę znaleźć. Takich ludzi mogą tu pracodawcy pozyskać – mówi Konrad Jóźwik, odwiedzający Targi Pracy w Szydłowcu.
Wśród wystawców były także powiatowe urzędy pracy oraz doradcy zawodowi.
– Oferujemy informację, materiały informacyjne z zakresu doradztwa zawodowego albo doradztwo zawodowe. Jest tutaj koleżanka, która się tym zajmuje, jest tez kolega, który zajmuje się projektami unijnymi. Jeśli chodzi o mnie zajmuje się pośrednictwem zagranicznym w ramach Unii Europejskiej EOG czyli Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a także szerzej to ujmując mobilnością międzynarodową, jeśli chodzi o przemieszczanie się czy poszukiwanie informacji na temat czy edukacji zagranicą w Unii czy też kontakty z takimi podmiotami jak doradcy Eures z innych krajów, też pomagamy. Zdarza się też, że pomagamy Polakom, którzy już są zagranicą. Wczoraj miałem przyjemność z Panią się komunikować, gdzieś tam jest na miejscu w Norwegii. Pojechała, szuka pracy. Będziemy starali się pomóc chociaż ja bym doradzał – to nie jest właściwa droga. Najpierw znajdźmy pracę, a potem jedźmy. Niektórzy robią odwrotnie – mówi Janusz Wojcieszek-Łyś, doradca Eures w filii Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Radomiu.
Organizowanie Targów Pracy to nie tylko sposób na bezrobocie, ale także umożliwienie mieszkańcom regionu szydłowieckiego powrotu do rodzin poprzez znalezienie pracy w bliskiej okolicy.
– Jest to jedna z metod dlatego, że w jakiś sposób pomagamy ludziom, pomagamy przedsiębiorcom, pomagamy osobom poszukującym pracy. Po za tym jest to miejsce, gdzie można się wiele dowiedzieć ponieważ są instytucję pośredniczące, zajmujące się pośrednictwem pracy. Można się dowiedzieć jak założyć własną działalność gospodarczą, można zdobyć odpowiednie kontakty. Myślę, że będzie to procentowało na przyszłość i takie targi uważam za jak najbardziej potrzebne – dodaje Artur Ludew.
Jak zapewniają władze Szydłowca, Targi Pracy będą odbywały się cyklicznie.