W weekend radomscy strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o padłym dziku przy ulicy Wolanowskiej w Radomiu. Istnieje prawdopodobieństwo, że zwierze było zarażone Afrykańskim Pomorem Świń.
– W sobotę ok. 14.50 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał informację od mieszkańca, że na wysokości ulicy Wolanowskiej 186 na odcinku rolnym leży martwy dzik. Z uwagi na to, że mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie za sytuacją zagrożenia natychmiast udaliśmy się na miejsce. Potwierdziliśmy zgłoszenie, znaleźliśmy tego dzika – mówi Grzegorz Sambor, z-ca Komendanta Straży Miejskiej w Radomiu.
Po dojeździe na miejsce i wstępnych oględzinach okazało się, że zwierze ma oznaki zachorowania na Afrykański Pomór Świń.
– Z racji wcześniejszych zgłoszeń i stwierdzenia ogniska zapalnego w okolicach Radomia o fakcie niezwłocznie poinformowaliśmy powiatowego lekarza weterynarii. Lekarz zlecił zabranie zwierzęcia, zabezpieczenie terenu, zdezynfekowanie i przeprowadzenie badań – wyjaśnia Sambor.
W przypadku, kiedy podejrzenia by się potwierdziły konieczne będzie wprowadzenie środków bezpieczeństwa. Choroba jednak nie jest groźna dla ludzi oraz innych gatunków zwierząt.
– Ta choroba, jeśli podejrzenia by się potwierdziły nie jest groźna dla ludzi. Z tego, co wiemy chorują na nią świnie. Wszystkie informacje na temat ASF-u możemy uzyskać na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii. Tam wszystkie objawy, zdarzenia są szczegółowo opisane – uspokaja z-ca Komendanta Straży Miejskiej w Radomiu.
Wyniki badań będą znane w ciągu najbliższych paru dni. Jeśli przypuszczenia się potwierdza będzie to pierwszy przypadek zachorowania na ASF na terenie Radomia. Do tematu będziemy wracać.