Niedawno informowaliśmy o wykryciu dwóch przypadków zakażenia koronawirusem wśród pracowników radomskiej Fabryki Broni. We współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową przeprowadzono testy, aby potwierdzić lub wykluczyć obecność wirusa u narażonej grupy pozostałych zatrudnionych w fabryce. Wszystkie próbki dały wynik ujemny.
-Zrobiliśmy prywatne testy przesiewowe, które były zrobione we współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową, no i jesteśmy bardzo zadowoleni bo zarówno ta osoba potencjalnie zagrożona, jak i te osoby które miały z nią kontakt, okazało się że miały wyniki ujemne.- potwierdza Adam Suliga, prezes Radomskiej Fabryki Broni
Aby mieć stuprocentową pewność osoba przebywająca w kwarantannie czeka jeszcze na wynik badania przeprowadzonego przez sanepid. W Fabryce Broni zmniejszono natomiast liczbę osób codziennie przychodzących do pracy.
-Na pracę zdalną wysłano około 70 osób. Część osób ma urlopy, część ma opiekę nad bliskimi. Zrobiliśmy też w ten sposób, że zmiany są rozdzielone, trwają trochę krócej i nie ma możliwości żeby weszła następna zmiana jak jeszcze ktokolwiek z poprzedniej zmiany znajduje się na terenie fabryki.- wyjaśnił Adam Suliga.
To nie jedyne działania podjęte przez dyrekcję w celu minimalizacji ryzyka masowych zakażeń pracowników.
-Od samego początku pracownicy mają w odpowiedniej ilości dystrybuowane środki higieniczne w postaci rękawiczek, maseczek, płynu dezynfekcyjnego. Dezynfekowane są także szatnie. Oczywiście nie wszystko było wdrożone od razu od pierwszego dnia, był problem z pozyskanie,m, ale w tej chwili już od dłuższego czasu nie mamy żadnego kłopotu z odpowiednią ilością środków.- podkreślił Prezes Radomskiej Fabryki Broni.
Środki bezpieczeństwa podjęte przez Fabrykę Broni zdają egzamin. Działalność jednostki nie odbywa się bez problemów, ale obecnie nie jest zagrożona.