4 sierpnia w Potworowie doszło do spotkania przedstawicieli grup producentów warzyw z całej Polski, polityków oraz konsumentów. Wszystko to z okazji inauguracji drugiej edycji kampanii “Moc polskich warzyw”.
– To jest gra słów, która ma pokazać z jeden strony realną moc, tego, co uprawiamy. Tego, co robimy na południu Mazowsza, bo jeżeli chodzi o warzywa ciepłolubne, to jest to najmocniejszy region w Polsce – wyjaśnił Paweł Myziak, wiceprezes Zrzeszenia Producentów Papryki Rzeczypospolitej Polskiej.
Środowe spotkanie cieszyło się bardzo wysoką frekwencją. Wśród prelegentów byli prezesi Zrzeszenia Producentów Papryki Rzeczypospolitej Polskiej, eksperci z zakresu uprawy warzyw, politycy czy dietetyk, pani Justyna Bylinowska. Wydarzenie pozwoliło na merytoryczną dyskusję o problemach, z którymi mierzą się polscy producenci warzyw i owoców oraz na przedstawienie idei kampanii, jej celów czy dotychczas zrealizowanych w jej ramach działań promocyjnych.
– Jesteśmy bądź liderem w tej części Europy, bądź liderem europejskim, więc nie mamy się czego wstydzić. Musimy tylko odpowiednio to eksponować, bronić tych ilości, które tutaj są sprzedawane, ale też bronić tego naszego polskiego rynku, bo na tym rynku każdy chciałby sprzedać coś swojego – powiedział Myziak.
Producenci zaznaczyli, że nie składają Broni i zamierzają walczyć o sklepowe półki. W niełatwej batalii ma pomóc rząd, którego przedstawiciele pojawili się w środę w Potworowie i wysłuchali głosu producentów.
– Zawsze jesteśmy frontem do rolników. My się wsłuchujemy. Tutaj padły pewne deklaracje, także rolnicy mogą na nas liczyć, rolnicy mogą liczyć na rząd Prawa i Sprawiedliwości. Doceniamy ciężką pracę rolników i mamy świadomość, że bez polskiej żywności Polska nie byłaby tak ważnym państwem na tym rynku europejskim, jak jest – stwierdziła Anna Kwiecień, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Kampania „Moc Polskich Warzyw” dzięki wsparciu specjalistów z zakresu dietetyki i żywienia ma wyrobić w konsumentach poprawne nawyki żywieniowe, ukazać wartość odżywczą warzyw oraz zachęcić do ich spożywania.
– Zielone warzywa są źródłem witaminy K, która jest związana z krzepliwością krwi. Warzywa czerwone np. papryka czy pomidory będą źródłem betakarotenu czyli prowitaminy A, działającej na wzrok, skórę, na cerę dodała dietetyk, Justyna Bylinowska.
Jak dobrze wiemy, sezon na niektóre warzywa jest dosyć krótki. jak zatem powinniśmy radzić sobie zimą?
– Przede wszystkim przetwory. Teraz jest doskonała pora, żeby przetwory zrobić. Jest pełnia sezonu na wszystkie gatunki warzyw dostępnych lokalnie w Polsce, dlatego mroźmy, róbmy marynaty, pikle, suszmy te warzywa, żeby mieć, z czego korzystać zimą – wytłumaczyła pani dietetyk.
Środowe spotkanie było idealną okazją, by ukazać również bogactwo dań, które można stworzyć z lokalnych produktów. Tutaj swoim kunsztem popisały się koła gospodyń wiejskich.
– Przygotowałyśmy pyszności z naszych, polskich warzyw, które sami uprawiamy. Mamy paprykę, która króluje w naszym regionie. Jest papryka faszerowana, są pizzerinki, cukinia w panierce z serem, do tego sos czosnkowy. Na słodko babeczki, ciasto marchewkowe, babeczki czekoladowe – mnóstwo różnych rzeczy – zaznaczyła Aneta Woźniak, reprezentantka stowarzyszenia „Supermenki z Potworowa”.
Stoiska z pysznościami, których można było spróbować, bazowały jednak nie tylko na papryce, ale także na cukiniach, pomidorach czy grzybach. Do tej ostatniej grupy zalicza się Krzysztof Górski, reprezentant Teatru Kulinarnego.
– Mamy pieczarki z krewetką, pieczarki ze szpinakiem i dodatkowo przygotowałem leczo pieczarkowe, gdzie głównym składnikiem oczywiście są pieczarki, ale do tego dodajemy też pomidora, dodajemy też paprykę i to wszystko doprawiamy bardzo delikatnie przyprawami – przyznał Krzysztof Górski.
Co ciekawe, Polska jest największych producentem pieczarek w Europie i jednym z największych na świecie. Co ciekawsze, Polacy spożywają rocznie średnio 2 kilogramy pieczarek na osobę przy pięciu-sześciu kilogramach w przypadku naszych zachodnich sąsiadów. Krótko mówiąc – cudze chwalicie, a swego nie znacie. Wbrew wielu krążącym mitom, pieczarka posiada wartości odżywcze.
– Ma dwa składniki niezbędne dla fajnego funkcjonowania. Pierwszym unikatowym składnikiem jest selen, a właśnie pieczarka to ma. Selen odpowiada za rozwój mózgu, za nasze prawidłowe wybory i za to, jak się komunikujemy. Oprócz tego białko, które jest w stu procentach przyswajane przez nasz organizm – dodał Górski.
Przybyłych ugościł Dwór Polski w Potworowie. Głowa gminy zdecydowanie przyznała, że tego typu wydarzenia to również świetna promocja miejscowości.
– Nieskromnie powiem, że od 30 lat promowaliśmy paprykę. To święto papryki narodziło się w mojej gminie i ja w tej promocji papryki uczestniczę już przeszło 30 lat, pełniąc funkcję wójta gminy. Jest to bardzo ważna sprawa – stwierdził Marek Klimek, wójt gminy Potworów.
Kampania „Moc Polskich Owoców” powstała z inicjatywy Zrzeszenie Producentów Papryki Rzeczypospolitej Polskiej.