Platformy sprzedażowe jak OLX i Vinted to miejsca pełne okazji, ale również pole do popisu dla cyberprzestępców. Choć transakcje miały być wygodne i bezpieczne, w praktyce coraz więcej osób pada ofiarą oszustw.
„Stan idealny” to często chwytliwy mit
Sprzedawanie na OLX i Vinted staje się coraz bardziej ryzykowne. Oszuści często wykorzystują fałszywe linki do płatności, by zdobyć dane logowania do kont bankowych lub informacji o kartach płatniczych. Przykładowo:
- Oszust rezerwuje przedmiot, deklaruje wpłatę i wysyła link przypominający stronę portalu. Sprzedawca podaje dane logowania lub kod z SMS-a, nieświadomie umożliwiając w ten sposób oszustowi dostęp do konta.
- Alternatywnie przesyła fałszywy formularz płatności, gdzie sprzedający wprowadza dane swojej karty. Tak zdobyte informacje pozwalają na dodanie karty do cyfrowego portfela i wykonywanie transakcji.
Oryginał czy podróbka?
Walka z podróbkami to ważny aspekt funkcjonowania platform sprzedażowych, ale przepisy bywają wykorzystywane przez oszustów. Typowy scenariusz: kupujący po otrzymaniu oryginalnego produktu zgłasza reklamację, twierdząc, że dostał podróbkę. Platforma może nakazać zwrot pieniędzy bez dokładnej weryfikacji.
Przykłady oszustw:
- Kupujący zachowuje oryginał, a zwraca tanią podróbkę.
- Twierdzi, że chce „zniszczyć” produkt, by nie trafił ponownie na sprzedaż, i otrzymuje zwrot środków.
Zrób zdjęcia, nagraj
- Sfotografuj przedmiot z każdej strony, w tym jego znaki szczególne i metki.
- Nagraj pakowanie przesyłki, by udowodnić stan towaru przed wysyłką.
- Zachowaj paragony – to najlepszy dowód oryginalności przedmiotu.
Kiedy coś jest za tanie, by było prawdziwe
Kupujących kuszą oferty zaskakująco niskich cen, np. oryginalnej koszulka NBA za 100 zł. Takie oferty mogą oznaczać:
- Towar niezgodny z opisem – np. podróbkę lub uszkodzony produkt.
- Celowe niedopowiedzenia sprzedawcy, np. brak ważnych elementów produktu.