Sejm RP uchwalił nowelizację ustawy, która ustanawia Wigilię dniem wolnym od pracy. Zgodnie z nowymi przepisami, od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników. Dotychczas ten dzień traktowano jak dzień roboczy do godziny 14.
Nowela wprowadza także zmiany dotyczące handlu w grudniu. Zgodnie z nowymi regulacjami od 2025 roku trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą dniami handlowymi.
Posłowie w większości są ZA
Za uchwaleniem nowelizacji głosowało 403 posłów, 10 było przeciw, 12 wstrzymało się od głosu. Mimo szerokiego poparcia projekt budzi kontrowersje, zwłaszcza w kwestii dodatkowej niedzieli handlowej.
Związki zawodowe podzieliły się swoimi obawami, wskazując, że trzecia handlowa niedziela w grudniu może być niekorzystna dla pracowników handlu. Ich zdaniem to kontrowersyjne rozwiązanie, bo ze słusznej inicjatywy zmieniło się w potworka: zamiast mówić o dodatkowym dniu wolnym ekstra, mówimy o transakcji typu coś za coś.
PiS i Lewica w sojuszu na rzecz wolnej Wigilii
Pomysł wprowadzenia wolnej Wigilii złożyła w Sejmie Lewica. Początkowo chciała, by zmiany weszły w życie już w tym roku. Jednak to niemożliwe. Po wprowadzeniu poprawek przez Koalicję Obywatelską nowelizacja ma obowiązywać od 1 lutego 2025 roku.
Projekt poparło również PiS. Zdaniem partii to merytoryczna propozycja, sprzyjająca pracownikom.
Bez poprawki
Poprawka koła Razem, która chciała ograniczyć liczbę handlowych niedziel do dwóch przed Wigilią, nie przeszła – poparło ją 211 posłów.
Związki zawodowe stanowczo sprzeciwiają się dodatkowej niedzieli handlowej, ponieważ uważają, że handel nie powinien odbywać się kosztem praw pracowniczych.
Kilka miliardów w grze
Wciąż nie do końca jasno mówi się, ile wolna Wigilia będzie kosztowała polską gospodarkę. Wstępnie padały kwoty od 6 do 8 mld zł.
Na tym rozwiązaniu nieco stracą pewnie przedsiębiorcy, ponieważ będzie o jeden dzień pracy mniej, a pracownikom trzeba zapłacić.