To już trzecia odsłona wystawy prezentująca bogactwo przyrodnicze znajdujące się w obrębie Elektrowni Kozienice należącej do spółki Enea. Po siedzibie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu i Muzeum Regionalnym w Kozienicach wystawa fotograficzna Jacka Tabora zagościła w Centrum Kulturalno-Artystycznym w Kozienicach.
W piątek 25 marca miało miejsce oficjalne otwarcie wystawy, które zostało połączone z autorskim oprowadzaniem uczestników przez samego Jacka Tabora.
– Ta wystawa jest efektem, plonem mojego tylko rocznego poruszania się po Elektrowni (…) Wystawa prezentuję nieznane bogactwo dotychczasowe Elektrowni Kozienice. Chcemy zmienić wizerunek Elektrowni z na pozór wydawałoby się groźnego, przemysłowego, być może niesprzyjającego środowisku właśnie na zielony, na bardzo obfitujący w bogactwo przyrodnicze w bioróżnorodność – mówi Jacek Tabor, autor wystawy.
Wszystkie fotografie wykonane zostały bezpośrednio na terenie Elektrowni Kozienice. Autorowi szczególnie zależało, aby każde ujęcie w sposób oryginalny pokazywało w tle teren zakładu. Wskazuje to wiarygodnie na duże bogactwo przyrodnicze Elektrowni, wielość występujących tu chronionych gatunków, obfitość bazy pokarmowej dla pszczół oraz bogactwo drzew i krzewów.
– Postanowiliśmy stworzyć dokumentację przyrodniczą, ale taką autentyczną, szczerą, aby na każdym niemal zdjęciu widać było raz, obecność ciekawych gatunków roślin pod ochroną, drogocennych rzadkich. Ale z drugiej strony, zawsze aby było to też tło zakładu. Tak aby widz, odbiorca zawsze wiedział i czuł, że jest na terenie Elektrowni – mówi Jacek Tabor, autor wystawy.
Podczas spotkania, mogliśmy dowiedzieć się również, że już drugi sezon z rzędu na terenie Elektrowni funkcjonują pasieki, a dzięki bazie pokarmowej dla owadów dostępnej wokół obiektu, zagrożone wyginięciem pszczoły znalazły bezpieczne schronienie.
– No, odkrycie niesamowite, że na terenie właśnie Elektrowni Enea Wytwarzanie, pośród wielkich, groźnych budowli energetycznych znalazło się, może takie dobre słowo, refugium, taka ostoja roślinności pokarmowej, cennej dla ginących pszczół, które głodują, są w regresie, są zagrożone wyginięciem. Nie tylko pszczoły miodne, ale też całą rzesza różnych dzikich zapylaczy: pszczoły samotne, trzmiele i mają na prawdę się tam wyśmienicie – mówi Jacek Tabor, autor wystawy.
Organizatorami wystawy są Enea Wytwarzanie, Mazowiecko-Świętokrzyskie Towarzystwo Ornitologiczne, Dom Kultury w Kozienicach oraz Gmina Kozienice. Wystawę będzie można oglądać do 13 kwietnia w Centrum Kulturalno-Artystycznym w Kozienicach.