Minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska, ogłosiła nowy program dopłat do samochodów elektrycznych. Program będzie bazował najprawdopodobniej na kwocie 30 000 zł i ruszy jeszcze w tym roku. Tylko osoby mniej zamożne będą mogły liczyć na o 10 proc. wyższe dofinansowanie.
Będzie ponad miliard do wydania. Niby dużo, ale nie do końca
Budżet programu wynosi 1,5 miliarda zł, co przy bazowej kwocie dofinansowania 30 000 złotych umożliwi zakup 50 000 samochodów elektrycznych. W porównaniu z innymi krajami UE jest to stosunkowo mało – przykładowo Niemcy sfinansowały dopłaty dla ponad miliona samochodów elektrycznych, nie licząc hybryd plug-in. Bazowa kwota dofinansowania w wysokości 30 000 zł zastąpi obecne 18 750 lub 27 000 zł wsparcia. Jednak nie wszyscy z niego skorzystają. Pomoc zostanie udzielona jedynie na samochody elektryczne ze średniej półki cenowej. O droższych modelach można zapomnieć.
Limity cenowe
Co istotne, osoby mniej zamożne będą mogły liczyć na nieco wyższe dofinansowanie, jeśli ich roczne zarobki nie przekroczą 135 000 zł.
Dofinansowanie obejmie także samochody używane – pod warunkiem, że ich cena nie przekroczy 150 000 zł, a auto będzie miało maksymalnie cztery lata. Górny limit ceny dla nowych aut to 225 000 zł. Wciąż nie jest jasne, czy dodatkowe premie będą dostępne dla rodzin z co najmniej trójką dzieci.
Aby otrzymać wsparcie ekstra, zwiększone o 10 proc., koniecznie będzie trzeba wykazać, że zezłomowaliśmy samochód spalinowy, który posiadaliśmy co najmniej trzy lata.
Liczba „elektryków” rośnie z miesiąca na miesiąc
Program, którego celem jest promowanie zakupu samochodów elektrycznych w Polsce, ma na celu zwiększenie liczby takich pojazdów na polskich drogach oraz w rezultacie przyczynienie się do poprawy jakości powietrza poprzez ograniczenie emisji spalin.
Jak przekazało Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności, według danych z końca kwietnia br. w Polsce było zarejestrowanych łącznie 64 495 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych. To oznacza, że ich liczba przez pierwsze cztery miesiące br. wzrosła o 7782 sztuk.