Z danych uzyskanych w badaniu przeprowadzonym przez firmę No Fluff Jobs wynika, że aż 58 proc. polskich pracowników nie uważa swojego wynagrodzenia za adekwatne do posiadanych umiejętności. Jedynie 27 proc. badanych twierdzi, że ich wynagrodzenie jest odpowiednie.
Większość z nas mimo poczucia niedosytu nie planuje zmieniać miejsca pracy – 63 proc. Polaków nie ma tego w planach.
Chęć do zmian
Pomimo wyraźnego niezadowolenia bierność w dążeniu do poprawy sytuacji finansowej może zaskakiwać. Zaledwie 28 proc. pracowników planuje starać się o podwyżkę w najbliższym czasie, a tylko 6 proc. myśli o zmianie pracodawcy w tym roku. Wynika z tego, że chociaż z jednej strony przeważnie jest nam źle, to z drugiej z reguły nie zamierzamy zrobić nic, aby tę sytuację poprawić.
Niemal co drugi pracownik starał się wynegocjować podwyżkę – tylko 23 proc. z nich udało się to zrobić. Większość rozmów zakończyła się niepowodzeniem i to najlepiej pokazuje, że negocjowanie wynagrodzeń wciąż uchodzi za trudne zajęcie.
Nie boimy się utraty pracy
Dane pokazują, że 62 proc. zatrudnionych nie obawia się utraty pracy. Taka sytuacja może być efektem spadku liczby ofert pracy – w II kwartale pracodawcy zgłosili o 28 proc. mniej wolnych etatów.
Jednak rynek pracy jest zmienny, a w dłuższej perspektywie dane GUS-u prognozują odbicie jesienią. Na całorocznym poziomie przewiduje się, że zatrudnień w tym roku będzie czterokrotnie więcej niż zwolnień.
Zwłaszcza w tym sektorze zarabia się dobrze
Kiedy mówimy o zarobkach w różnych sektorach gospodarki, raport No Fluff Jobs wskazuje, że branża IT oferuje najbardziej atrakcyjne wynagrodzenia. Mediana widełek dla specjalistów na poziomie senior w tej dziedzinie wynosi 27,3 tys. zł na umowie B2B.
Niewiele mniej zarobią specjaliści w automatyce (26,2 tys. zł), telekomunikacji (25 tys. zł), mechanice (23,5 tys. zł) oraz prawie (23 tys. zł).