Prace remontowe Alei Wojska Polskiego oraz Ronda Kozienickiego dobiegły już końca. Obecnie trwają odbiory i lada moment będziemy mogli korzystać z nowych ulic. Zapowiadana była również budowa bezkolizyjnego pasa przy rondzie im. księdza Jerzego Popiełuszki, który miał za zadanie odciążyć ten kluczowy węzeł komunikacyjny.
– Jeszcze od strony Rajca jadąc tam będzie taki “bypass”, który pozwoli skręcić nie wjeżdżając na rondo, tak że tutaj to ułatwienie, będzie zdecydowanie spore, to będzie osobny zupełnie pas, połączenie, które pozwoli ominąć rondo i myślę, że to będzie dobre rozwiązanie. Rozwiązanie, które zresztą zastałem jak objąłem nadzór nad inwestycjami – mówił Mateusz Tyczyński.
Zapowiadany bypass jednak nie powstał. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy rzecznika Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
– Ten bypass nie mógł powstać podczas budowy samej inwestycji. Dlaczego, dlatego, że gdybyśmy wprowadzili budowę takiego pasa, no byłaby to bardzo istotna zmiana w całym planie budowy, więc trzeba by ją było wprowadzać, kolejne procedury, kolejne pozwolenia a to przedłużyłoby przebudowę dróg krajowych nr 9 i 12. Warto pamiętać o tym, że jeszcze nie wszystkie kierunki przy tym rondzie są otwarte – mówi Dawid Puton, rzecznik MZDiK
Jak mówi Dawid Puton póki co, nie można rzetelnie stwierdzić, czy po otwarciu alei Wojska Polskiego, rondo będzie się korkować.
– Jeżeli to zakorkowanie przy rondzie Kozienickim faktycznie będzie na tyle duże po otwarciu tego kierunku Wojska Polskiego jak teraz, będziemy zastanawiali się nad tym, aby ten pas umożliwiający bezpośrednio wjazd bezpośrednio z Kozienickiej w Zółkiewskiego został wybudowany – wyjasnia Dawid Puton
Jak przekonuje rzecznik MZDiK na ewentualny bezkolizyjny pas jest przeznaczona odpowiednia rezerwa terenowa.