Rozpoznanie cofniętego licznika może być trudnym zadaniem, jednak nie niemożliwym. Na co zwrócić uwagę?
Książka serwisowa, stan techniczny
Pierwszym krokiem jest dokładne przeanalizowanie książki serwisowej samochodu i porównanie zapisów z aktualnym stanem licznika. Każda rozbieżność może być oznaką manipulacji. Warto również przyjrzeć się wnętrzu pojazdu – zawieszki po wymianie oleju czy naklejki z terminem wymiany paska rozrządu mogą ujawnić rzeczywisty przebieg.
Dodatkowo, stan mechaniczny pojazdu, w tym układ napędowy i wnętrze, mogą zdradzić, że samochód ma większy przebieg, niż wskazuje licznik. W przypadku nowszych modeli dane zapisane w pamięci sterowników oraz kluczyków też powinny sporo podpowiedzieć.
Samochód z importu to jak kupowanie kota w worku
Na polskim rynku wtórnym szczególną ostrożność należy zachować przy zakupie samochodów z importu. Statystyki pokazują, że auta sprowadzane są znacznie bardziej narażone na manipulacje licznikami niż pojazdy krajowe. Według danych z platformy carVertical prawdopodobieństwo, że samochód z importu ma cofnięty licznik, jest nawet trzy razy wyższe.
Pomimo rosnącej dostępności raportów historii pojazdów, wciąż trudno prześledzić całą historię samochodu, zwłaszcza jeśli był eksploatowany w kilku krajach.
Od mechanika do mechanika
Fałszowanie przebiegu ma bezpośredni wpływ nie tylko na cenę zakupu, ale także na późniejszą eksploatację pojazdu. Samochody z cofniętym licznikiem często generują poważne problemy techniczne. Usterki mogą wynikać z niewłaściwej obsługi serwisowej, np. zaniechania wymiany paska rozrządu.
Właściciele takich pojazdów mogą być zaskoczeni nagłymi awariami, które nierzadko kończą się bardzo kosztownymi wizytami w warsztacie. Dlatego przed zakupem samochodu warto dokładnie sprawdzić historię pojazdu. Bo wydanie nawet kilku tysięcy złotych na naprawę dopiero co kupionego samochodu to nic przyjemnego.