Wyobraźnia, kreatywność, a przede wszystkim zgodność z tematem. To wszystko oceniali jurorzy podczas ogólnopolskiego konkursu fryzjersko-kosmetycznego, który po raz drugi zorganizował Zakład Doskonalenia Zawodowego w Radomiu. Królowały fryzury inspirowane „Mad Maxem”, a pomysłów uczestnicy konkursu mieli wiele.
Ostatnie poprawki i … gotowe! Między innymi w taki sposób prezentowała się jedna z fryzur na międzyszkolnym, ogólnopolskim konkursie fryzjersko-kosmetycznym, który po raz drugi w murach swojej szkoły zorganizował Zakład Doskonalenia Zawodowego w Radomiu.
– Współrywalizacja między szkołami. To jest przede wszystkim główny cel, ale też pokazanie tego co młodzież potrafi najbardziej, czyli jak rozwija wyobraźnię, jak się kreuje – podkreśla Aneta Bernat, organizator konkursu.
Każda z uczestniczek na wykonanie fryzury miała 100 minut. Ocenie jury podlegał nie tylko odpowiedni wygląd włosów, ale również makijaż oraz cała stylizacja. Najważniejsza jednak była spójność z tematem.
– Przede wszystkim trzeba się trzymać tematu. Tematem jest w tym roku „Mad Max – futuryzm i szaleństwo”, czyli dzikość, troszeczkę pazura – podkreśla Aneta Bernat, organizator konkursu.
I to szaleństwo widać było w pracach uczestników. Nie brakowało inspiracji i pomysłów na fryzury.
– To znaczy trochę z Internetu, trochę z głowy. Powiedz mi o etapach powstawania tej fryzury. Czasochłonne zajęcie? To znaczy początkowo tak, bo jak było wszystko przygotowane to trzeba było dobrać. A jak później już wiedzieliśmy co zrobić, to nie było trudno, nie było problemu – mówi Katarzyna Szymańska.
– Inspiracja, raczej wyobraźnia. Też patrzyłam na świat, który nas otacza, ale najbardziej wyobraźnia – dodaje Aleksandra Wrochna.
Bo to właśnie wyobraźnia jest tu często kluczem do sukcesu. Trzy najlepsze – zdaniem jury – stylizacje otrzymały nagrody rzeczowe. W konkursie fryzjersko-kosmetycznym zorganizowanym w ramach Dni Otwartych szkoły wzięło udział jedenaście uczestniczek z Radomia, Lublina, Kielc oraz Nowego Miasta nad Pilicą.