”Cudze chwalicie swego nie znacie”- pod takim hasłem w sobotę w Publicznej Szkole Podstawowej nr 4 zorganizowano festyn rodzinny. Inicjatywa była szczególnie szlachetna, bowiem głównym celem była przede wszystkim zbiórka pieniędzy dla Szymona – chorego chłopca na ostrą białeczkę limfoblastyczą.
– Niestety rokowania w tym momencie nie są sprzyjające, czekamy do 33 doby na wyniki, mamy nadzieję, że wszystko będzie odbywało zgodnie z naszym życzeniem, ale rzeczywistość pokaże jak to wszystko będzie wyglądało – powiedziała Anna Gutkowska, ciocia Szymona
Podczas festynu zostały zaprezentowane dzieła uczniów ze szkoły plastycznej Art Studio. Jednym z twórców tych obrazów jest także sam Szymon.
– Szymon co roku przyjeżdżał do nas na wakacje do Lublina i uczestniczył w tych zajęciach, ponieważ jest pasjonatem malarstwa, uwielbia malować, pichcić i robić bałagan w domu. Mamy nadzieję, że to wkrótce powróci i ten bałagan w domu będzie utrzymany. Szymon będzie mógł spełniać swoje pasje i jako nastolatek dalej organizować swoje życie w taki sposób, jak sobie zamierzył – stwierdziła Anna Gutkowska.
Na gości czekało mnóstwo atrakcji przygotowanych przede wszystkim przez uczniów placówki.
-Jeśli chodzi o zaangażowanie dzieci, jak państwo widzicie na scenie odbywają się wszelkiego rodzaju przedstawienia, gdzie głównymi uczestnikami są dzieci, pomagają w organizacji stanowisk, biorą udział w różnych konkursach, a także prawda jest taka, że dzieci motywują rodziców do współdziałania razem z nami – oznajmił Łukasz Zawistowski dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 4 w Radomiu.
– Pozdrawiamy Szymka – powiedziały dzieci.
-Wykonujemy doświadczenia chemiczne np. były to pachnące mydełka do kąpieli. Sprzedawaliśmy je i zbieraliśmy pieniądze dla Szymona – dodała Paulina.
Organizatorami festynu byli nauczyciele oraz uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej nr 4 w Radomiu.