Europejski Trybunał Praw Człowieka pozwolił osobom fizycznym i stowarzyszeniom skarżyć państwa za niewystarczające działania w zakresie ochrony klimatu. To przełom!
Decyzja trybunału otwiera nową erę odpowiedzialności państw europejskich. Aby rządy jeszcze bardziej nie naraziły się na nieprzychylność prośrodowiskowych obywateli, muszą zobowiązać się do zintensyfikowania swoich działań na rzecz klimatu.
Szwajcaria przegrała
Europejski Trybunał Praw Człowieka rozpatrzył trzy sprawy, w których skarżący domagali się od swoich rządów aktywniejszych działań proklimatycznych.
Grupa seniorów oraz stowarzyszenie ochrony klimatu, Verein KlimaSeniorinnen, wygrali proces przeciwko Szwajcarii. Trybunał uznał, że kraj nie spełnił wymagań środowiskowych, czym naruszył art. 8 (prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
To historyczna decyzja. Ten precedens może wpłynąć na rozstrzygnięcia sądów w podobnych sprawach.
Polska może mieć problemy
Trybunał zaznaczył, że aby skarga została rozpatrzona, skarżący muszą wykazać, że są bezpośrednio dotknięci przez bierne podejście ich kraju do zmiany klimatu.
Dla Polski decyzja trybunału jest poważnym ostrzeżeniem. Mimo że orzeczenie formalnie dotyczy Szwajcarii, to ustanawia ono precedens, który może zostać zastosowany do wszystkich państw sygnatariuszy konwencji, w tym Polski.
Presja będzie coraz większa
Czego można się spodziewać? Że na państwa europejskie będzie systematycznie wywierana jeszcze większa presja w celu zwiększenia ich działań proklimatycznych. Tak więc, mniej aktywne kraje mogą być w przyszłości zmuszone do wypłaty odszkodowań.
Niewystarczające działania w zakresie ochrony klimatu mogą poskutkować licznymi skargami i wyrokami niekorzystnymi dla państw członkowskich. Zalecane jest zatem wzmocnienie polityki klimatycznej, w tym zaktualizowanie planów dotyczących energii i klimatu, a także przyspieszenie transformacji energetycznej, na przykład poprzez rozwój odnawialnych źródeł energii i energetyki jądrowej.