Starzejące się społeczeństwo Polski stawia przed rynkiem aptecznym nowe wyzwania. Według prognoz GUS-u do 2060 roku osoby w wieku 65+ będą stanowić aż 30 proc. populacji naszego kraju. Niestety, liczba aptek w Polsce systematycznie maleje – w ciągu ostatnich siedmiu lat zniknęło niemal 3000 placówek; to problem szczególnie dla mieszkańców małych miast i wsi.
Aż 30 proc. mieszkańców takich obszarów nie ma dostępu do apteki w promieniu 15 minut od swojego domu. Tymczasem seniorzy to często osoby z mocno ograniczoną mobilnością.
Co liczy się dla pacjentów przy wyborze apteki?
Badania przeprowadzone przez Koalicję „Na Pomoc Niesamodzielnym” oraz Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej rzuciły światło na kluczowe czynniki, które pacjenci biorą pod uwagę przy wyborze apteki.
Z badań wynika, że 87 proc. osób powyżej 56. roku życia uznaje bliskość apteki za kluczowy czynnik przy jej wyborze. Co więcej, 88 proc. badanych zwraca uwagę na konieczność funkcjonowania aptek dyżurujących w najbliższej okolicy. Seniorzy darzą farmaceutów dużym zaufaniem – 62 proc. respondentów uważa, że farmaceuci posiadają wystarczające kompetencje, aby udzielać dodatkowych usług farmaceutycznych. Co ciekawe, aż 65 proc. ankietowanych chciałoby, aby apteki rozszerzyły swoją ofertę, zamiast ograniczać się do sprzedawania leków.
Dostępność i cena
Aż 95 proc. ankietowanych uznaje dostępność leków za najważniejszy czynnik, a 92 proc. stawia na niską cenę. Liczą się także szeroka oferta produktów (89 proc.) i jakość obsługi (86 proc.). Dla 80 proc. respondentów istotna jest bliskość apteki. Pomimo dużej roli aptek sieciowych dla 81 proc. ankietowanych własność apteki, czy to indywidualna, czy sieciowa, ma niewielkie znaczenie.
Badanie przeprowadzono na grupie 1000 osób, w tym na osobach odpowiedzialnych za zakupy w gospodarstwach domowych. Wzięły w nim udział 32 apteki z największych miast Polski – z Warszawy, Krakowa, Łodzi czy Wrocławia. Spośród 10 najtańszych koszyków zakupowych, aż 9 pochodziło z aptek sieciowych.