Mnóstwo barierek odgradza z dwóch stron ścieżkę rowerową tuż przy obwodnicy południowej. Wykonawca będzie musiał zapłacić za ich zdemontowanie z własnej kieszeni. Jednak póki co, są numerem jeden na liście rowerowych absurdów.
Zamiast koniem, pojedziesz „elektrykiem”. Być może już niedługo
Tegoroczną sielską majówkę przerwał skandal. Koń przewożący turystów do Morskiego Oka upadł i został uderzony przez woźnicę. Czy to początek...
czytaj więcej