Blisko 80 proc. Polaków uważa zapalenie płuc za poważne zagrożenie zdrowotne. Taki sam odsetek obawia się tej choroby, jednak świadomość na temat jej przyczyn, w tym pneumokoków, jest zaskakująco niska – wynika z raportu IPPEZ „Polki i Polacy a zapalenie płuc i pneumokoki”.
Szczególnie seniorzy, mimo że czują się zagrożeni, wykazują małą wiedzę na temat pneumokoków oraz szczepień mogącym zapobiec poważnemu przebiegowi zakażenia.
Brakuje nam wiedzy na temat pneumokoków
Badania pokazują, że aż 74 proc. respondentów słyszało o pneumokokach, jednak większość nie wie, czym one są. Tylko 16,4 proc. osób potrafi poprawnie zidentyfikować te bakterie, jako jedną z głównych przyczyn pozaszpitalnych zapaleń płuc.
Zakażenia wywołane przez pneumokoki mogą prowadzić do hospitalizacji, zaostrzenia chorób przewlekłych, a w niektórych przypadkach nawet do śmierci. Wysoka śmiertelność w grupie zakażeń bakteryjnych jest związana właśnie z pneumokokami, dlatego szczepienia przeciwko nim są szczególnie istotne.
Nie za bardzo chcemy się szczepić
Pomimo dostępności bezpłatnych szczepień dla osób starszych i przewlekle chorych zaledwie 10 proc. Polaków zdecydowało się zaszczepić przeciw pneumokokom. Wśród seniorów, którzy są najbardziej narażeni na ciężki przebieg choroby, tylko 3,8 proc. otrzymało takie zalecenie od lekarza. To wskazuje na lukę w komunikacji między pacjentami a lekarzami.
Dodatkowymi problemami są:
- niski poziom wiedzy o szczepieniach,
- obawy przed powikłaniami,
- brak zaufania do skuteczności szczepionek.
Czasami wystarczy minuta
Niestety, zapalenie płuc to choroba nie tylko płuc, ale również innych narządów, dlatego jest ona szczególnie groźna dla osób starszych i przewlekle chorych. W związku z tym lekarze powinni częściej rozmawiać z pacjentami na temat dostępnych szczepień. Czasami wystarczy minuta rozmowy, by przekonać pacjenta do zaszczepienia się.
Od września 2023 roku osoby powyżej 65. roku życia mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciw pneumokokom podczas jednej wizyty u lekarza.