W obecnych czasach, kiedy chętnie korzystamy z usług abonamentowych, robimy zakupy na raty, zaciągamy kredyt za kredytem, nietrudno o przeoczenie, które może stać się przyczyną długu. Najlepiej skrupulatnie regulować wszystkie swoje zobowiązania. Co jednak, jeśli sytuacja wymknie nam się spod kontroli, a na naszym koncie pojawi się dług? Jak sprawdzić swoje zadłużenia?
Dłużnikiem może być każdy z nas
W dobie życia na kredyt niekiedy nawet nie zdajemy sobie sprawy, że przekroczenie terminu płatności za telefon, Internet czy płatności raty kredytu może stać się przyczyną długu. Pominięcie którejś z obowiązkowych miesięcznych płatności nie jest wcale trudne przy dynamicznym tempie życia oraz zalewie informacji. Nie pomaga też duża liczba zobowiązań finansowych. Im więcej bierzemy na siebie, tym większe ryzyko, że coś przeoczymy. A to z kolei może stać się przyczyną długu.
Niestety nie zawsze wierzyciel będzie się upominał o zwrot należności już w 24h po upływie terminu płatności. Zazwyczaj dostawcy usług telekomunikacyjnych czy dostawcy energii elektrycznej będą nam wysyłać przypomnienia o nieuregulowanej płatności drogą mailową lub SMS-em. Niekiedy zdarzają się sytuacje, że drobne płatności np. za nieterminowy zwrot dekodera lub zaległe kilkuzłotowe opłaty z nieużywanego konta bankowego, łatwiej przeoczyć. Powiadomienia mogą trafić na nieużywany już mail, adres czy numer telefonu. A po kilku bezskutecznych powiadomieniach, firmy mogą zdecydować się na bardziej efektywne kroki. Jeśli od terminu płatności upłynęło 30 dni, a wartość długu (w przypadku osoby fizycznej) przekroczyła 200 zł, wierzyciel może np. zdecydować się na wpisanie danej osoby do rejestru dłużników. Inną opcją jest sprzedaż takiej wierzytelności firmom windykacyjnym.
Warto zachować spokój
Załóżmy, że otrzymaliśmy pismo z firmy windykacyjnej czy nawet wezwanie do zapłaty. Na początku zapewne będziemy zdziwieni czy zaniepokojeni, ale zamiast się zamartwiać lepiej przystąpić do szybkiego wyjaśnienia i rozwiązania sprawy. Jeśli w treści pisma widnieje informacja o umieszczeniu Twoich danych we wskazanym rejestrze dłużników, zarejestruj się w danym serwisie i dokładnie zapoznaj się z zamieszczonymi tam informacjami. Warto wiedzieć, że wezwanie zapłaty nie jest równoznaczne z umieszczeniem danych na liście dłużników. Niekiedy wierzyciele wysyłają wezwania z ostrzeżeniem, że w przypadku braku reakcji, dłużnik dopiero trafi do rejestru. Warto zachować spokój i dowiedzieć się, jak sprawdzić swoje zadłużenia.
Jak sprawdzić swoje zadłużenia
W tym miejscu należy powiedzieć, że w naszym kraju działa pięć różnych Biur Informacji Gospodarczej. I choć prowadzą podobną działalność, są wobec siebie konkurentami. Dane, które gromadzą, nie pokrywają się. Dane dłużnika mogą widnieć tylko w jednym rejestrze, mogą też widnieć we wszystkich.
Działające w Polsce BIGi to takie firmy, jak: ERIF BIG S.A., Krajowy Rejestr Długów BIG S.A., BIG InfoMonitor S.A., KBIG S.A. oraz KIDT BIG S.A. Jeśli wezwanie do zapłaty kieruje nas do konkretnego serwisu, wówczas tam należy się zalogować i pobrać raport na swój temat. W ten sposób uzyskamy informację nie tylko na temat konkretnego zadłużenia, lecz także innych potencjalnych długów, o ile takie posiadamy. Warto wspomnieć, że niektóre rejestry umożliwiają publikację tzw. pozytywnych wpisów, w których wierzyciel udziela informacji na temat terminowości w płatnościach pochodzących od danego klienta. Jednocześnie dobrze też odwiedzić pozostałe rejestry dłużników, by zyskać pewność, że nie zalegamy z innymi opłatami.
Nie warto zwlekać!
W chwili, gdy uświadomimy sobie, że mamy dług i znamy źródło jego pochodzenia, warto przystąpić do działania. Nie warto przy tym zwlekać. W pierwszej kolejności powinniśmy skontaktować się z wierzycielem w celu omówienia indywidualnych warunków spłaty, chyba, że otrzymane wezwanie dokładnie precyzuje, jakie kroki należy podjąć. Jeżeli wartość długu nie przerasta naszych możliwości, warto uregulować całość na konto wskazane przez wierzyciela.
Jeśli jednak brakuje nam środków, warto podjąć próbę kontaktu w celu zawarcia ugody i opracowania indywidualnego trybu spłaty zadłużenia. Inicjatywa ze strony dłużnika jest przeważnie dobrze widziana. Tym bardziej, że i wierzyciel dąży do wyjaśnienia oraz rozwiązania sprawy na drodze polubownej.
Artykuł sponsorowany