Według raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Polska jest jednym z krajów, w którym antybiotyki są nadużywane. W Unii Europejskiej i Europejskim Obszarze Gospodarczym (UE/EOG) średnia ilość antybiotyków wynosi 16,4 dobowych dawek (DDD) na 1000 mieszkańców dziennie. Tymczasem w Polsce liczba ta wynosi aż 22 dawki na 1000 mieszkańców.
Nadużywanie antybiotyków oraz ich niewłaściwe stosowanie prowadzi do poważnego problemu zdrowotnego, jakim jest antybiotykoodporność.
Antybiotykoodporność to cichy zabójca
Antybiotykoodporność to jedno z największych zagrożeń dla zdrowia publicznego na świecie. Rocznie na całym świecie z powodu zakażeń opornymi na leczenie bakteriami umierają około 2 miliony osób. Jeśli nic nie zostanie z tym zrobione, ta liczba może wzrosnąć do 10 milionów rocznie do 2050 roku. W Polsce liczba wieloopornych zakażeń szacowana jest na około 300–500 tysięcy przypadków rocznie. Koszty związane z przedłużonymi hospitalizacjami wynikającymi z zakażeń wieloopornych wynoszą rocznie około 800 milionów złotych.
Stomatologia to dziedzina medycyny, w której antybiotyki są przepisywane bardzo często. Jednak ich stosowanie nie zawsze jest uzasadnione. Szacuje się, że aż jedna dziesiąta wszystkich recept na antybiotyki związana jest z leczeniem infekcji zębów. Niestety, badania wykazują, że stomatolodzy często przepisują antybiotyki niepotrzebnie.
Jak stosować antybiotyki w stomatologii?
Polskie Towarzystwo Stomatologiczne w swoich rekomendacjach podkreśla, że antybiotyki w stomatologii powinny być stosowane jedynie w uzasadnionych przypadkach. Profilaktyka antybiotykowa ma sens tylko w wybranych sytuacjach, takich jak zapobieganie zakażeniom w miejscu operacji lub infekcjom odległym.
W leczeniu infekcji zębopochodnych kluczowe jest miejscowe leczenie przyczynowe oraz zachowanie odpowiednich zasad higieny. Antybiotyki należy stosować jedynie w przypadku poważniejszych infekcji, jak ropnie z towarzyszącą gorączką lub w przypadku zabiegów chirurgicznych wymagających przeszczepu kości.