Elektryczne hulajnogi stają się integralną częścią miejskiego krajobrazu. Z jednej strony, to wygodny i ekologiczny środek transportu, z drugiej – coraz częściej generują problemy.
Wzrost liczby użytkowników przekłada się na nowe wyzwania, jak porzucanie hulajnóg w losowych miejscach, ale co gorsza – na zwiększoną liczbę wypadków.
Więcej hulajnóg, więcej wypadków
Liczby mówią same za siebie – liczba wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych dramatycznie wzrosła. W Polsce, od stycznia do lipca 2023 roku, odnotowano 422 wypadki, w których uczestniczyły hulajnogi elektryczne. Dla porównania, w analogicznym okresie roku 2022 ta liczba wyniosła 293. To ponad 40-procentowy wzrost.
Użytkownicy hulajnóg, mimo rosnącej świadomości, wciąż lekceważą kwestie bezpieczeństwa – tylko 44,6 proc. z nich jeździło w kasku, choć aż 68,3 proc. korzystało z hulajnogi w ciągu ostatnich 30 dni.
Kim są użytkownicy elektrycznych hulajnóg?
Z raportu wynika, że mężczyźni częściej korzystają z hulajnóg niż kobiety. Istnieje więc możliwość, że w przyszłości ten środek transportu stanie się bardziej popularny wśród kobiet, zwłaszcza w kontekście szybkiego poruszania się po mieście.
Najwięcej użytkowników hulajnóg elektrycznych w Polsce to osoby w wieku 25–34 lat, jednak zainteresowanie tym środkiem transportu w tej grupie maleje. Chociaż coraz więcej młodych ludzi (18–24 lat) wybiera ten sposób przemieszczania się, a to sugeruje, że w przyszłości ich popularność będzie rosła.
Raczej mężczyźni szarżują
Nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie wzrasta liczba wypadków z udziałem hulajnóg. W Europie 2,5 proc. użytkowników hulajnóg zadeklarowało udział w wypadkach drogowych. Mężczyźni częściej dopuszczają się ryzykownych zachowań na drodze.
Aby zmniejszyć liczbę incydentów, eksperci zalecają prowadzenie kampanii edukacyjnych, które zwiększą świadomość użytkowników na temat konieczności noszenia kasków i unikania jazdy pod wpływem alkoholu.