Konferencja Episkopatu Polski (KEP) podzieliła się swoim stanowiskiem w sprawie handlu w niedziele. Zmieniać przepisy czy zostawić? Tak uważają hierarchowie Kościoła.
Według biskupów obecne przepisy zapewniają obywatelom dostęp do produktów pierwszej potrzeby. Utrzymanie obowiązującego prawa jest, ich zdaniem, wyrazem szacunku dla praw człowieka, w tym prawa do odpoczynku i realizacji potrzeb duchowych.
Propozycje zmian
Politycy debatują nad projektem ustawy, który zakłada zmiany w zakazie handlu w niedziele. Sklepy mogłyby być otwarte w dwie niedziele w miesiącu. Zatrudnieni w handlu za pracę w niedzielę otrzymaliby 200 proc. wynagrodzenia oraz dodatkowy dzień wolny.
Projektodawcy uważają, że dotychczasowy okres obowiązywania ustawy wykazał, że nie spełniła ona wszystkich zamierzonych celów, a nowy projekt jest wynikiem analizy skutków obowiązujących przepisów dotyczących ograniczeń handlu w niedziele oraz badań społecznego poparcia dla tych regulacji.
Argumenty biskupów
Biskupi uważają, że:
- Obecne prawo sprzyja realizacji potrzeb duchowych i rodzinnych.
- Niedziele handlowe podporządkowałyby prawa pracowników interesom rynku i korporacji.
- Blisko dwie trzecie społeczeństwa sprzeciwia się proponowanym zmianom.
- Zmiany dotknęłyby przede wszystkim rodziny, ponieważ zmusiłyby rodziców do pracy w niedziele.
- Aktualne przepisy wspierają budowanie więzi społecznych i rozwój turystyki.
Apel do parlamentarzystów
KEP podkreśla, że dla katolików niedziela ma charakter religijny i duchowy. Jest to czas przeznaczony dla Boga i najbliższych.
Biskupi zwrócili się do parlamentarzystów, szczególnie tych deklarujących wiarę katolicką, o zachowanie przepisów w dotychczasowej formie. Powołali się na prawa katolików do nieskrępowanego praktykowania wiary, które ich zdaniem powinny być chronione przez przepisy ograniczające handel w niedziele.