Pomimo zmian w Kodeksie karnym w 2022 roku uporczywe nękanie dłużników przez pracowników firm windykacyjnych wciąż nie jest karalne. Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) od dawna zwracał uwagę na potrzebę regulacji, która umożliwiałaby ochronę osób zadłużonych przed takim prześladowaniem.
Jednak podczas ostatniej nowelizacji Kodeksu karnego zrezygnowano z dodania odpowiednich przepisów. RPO Marcin Wiącek pyta ministra sprawiedliwości o powody tej decyzji i o to, czy obecne przepisy zapewniają wystarczającą ochronę obywateli przed często działającymi na granicy prawa firmami windykacyjnymi.
Zmian jak nie było, tak nie ma
W projekcie nowelizacji Kodeksu karnego z 2019 roku Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało zmiany w art. 190a, które miały penalizować uporczywe nękanie dłużników w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności. Przepis przewidywał kary od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności dla osób dopuszczających się takiego nękania. Uzasadnienie projektu wskazywało na potrzebę zwiększenia ochrony prywatności i bezpieczeństwa obywateli. Jednak ostatecznie, w kolejnych wersjach projektu, zrezygnowano z tych zmian, i nie podano konkretnych powodów.
Nękani dłużnicy bez ochrony?
Obecnie osoby nękane przez firmy windykacyjne nie mogą liczyć na ochronę prawną z art. 190a Kodeksu karnego. Ponadto działania windykatorów często są rozproszone między wieloma osobami, co utrudnia przypisanie im współsprawstwa. Każdy z windykatorów może działać tylko przez krótki okres, co nie spełnia definicji uporczywości wymaganej do ścigania stalkingu. W rezultacie zarówno indywidualni windykatorzy, jak i ich pracodawcy unikają odpowiedzialności karnej.
Ministerstwo Sprawiedliwości: przepisów nie trzeba zaostrzać
Sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, Arkadiusz Myrcha, odpowiedział na pytania RPO. Stwierdził, że obecne przepisy zapewniają dostateczną ochronę przed „sztuczkami” windykatorów. Myrcha argumentował, że podwyższenie kar za stalking w 2020 roku wystarczająco zwiększyło ochronę dłużników i że wprowadzenie nowych przepisów kwalifikujących nękanie w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności nie jest konieczne. Wskazał także na inne przepisy, takie jak art. 191 § 2 Kodeksu karnego, które penalizują przemoc lub groźby w celu wymuszenia określonego działania.
Mimo to RPO nadal uważa, że dłużnicy powinni mieć możliwość skuteczniejszej obrony przed nękaniem ze strony firm windykacyjnych. Zdaniem Wiącka obecne przepisy są niewystarczające.